Z bólu się majaczy. To poniżej to taki majak.
"krótki wiersz o początkach w branży wędliniarskiej"
moje miłości się bawią
w "hopki"
która się szybciej
wydynda
w sercu mam wyprzedaż
zgorzknienia
za manekiny robią
wisielce
i ciągle jakiś
wędliniarz
myli mi serce
z rzeźnią
aż w końcu mówię
"pal licho"
otwieram serce i piszę:
sklep mięsny
Wiersz wygrał konkurs Stella Polaris (jedna z trzech równorzędnych nagród, IV Fejsbukowy Konkurs Literacki), fanpejdź Stowarzyszenia: https://www.facebook.com/stowstellapolaris?ref=ts&fref=ts
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.