Niespecjalnie lubię ten wiersz, ale że został nagrodzony, to go wrzucę (żeby nie było, że taki ze mnie samozwańczy, wilczy bard). Napisany w liceum, otrzymał nagrodę I stopnia w 2009 roku; jest taki przyjemny, krakowski konkurs dla młodych poetów O Laur Jubilata (pomyliłam początkowo z łódzkim Moje Świata Widzenie, sorry), ale niestety, starców na studiach tam nie chcą.
"współczesność"
a gdyby dziś dziewica Maryja
powiła syna samą Boga do ludzi miłością
królowe ulic podarowaliby mu
broń naładowaną jakoby mirrą
a jeśliby nie chciał zabijać w imię Ojca swego
a czynił cuda i głosił orędzie
ludzkość niewierna bardziej niż Tomasz
nazwałaby go szaleńcem
i jakby tak przybić Jezusa do krzyża
- za mała liczba ofiar, by zainteresować media
więc wisiałby tam, aż przysypałby go śnieg
umarłby dopiero z zimna
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.