Wyróżnienie w kategorii ogólnej na Sejmiku Poetyckim "Pod Diablą Górą" 2019, publikacja w almanachu.
wilcze tęsknoty - melodie nucone księżycowi
Blog z poezją. Można zapożyczać, o ile tylko podpiszecie wiersze moim imieniem i nazwiskami. Magdalena Świerczek-Gryboś
niedziela, 22 grudnia 2019
niedziela, 11 sierpnia 2019
Wiersz na 40-lecie ZPiT "Wolbromiacy"
Wiersz przeczytany ze sceny na wszystkich trzech jubileuszach (przed ok. 1000 osób) oraz trzykrotnie wystawiony wraz ze zdjęciami "Tańczące rodziny "Wolbromiaków" Katarzyny Klimek-Krężel.
Drży mi serce na tej scenie
jest wspomnieniem i pragnieniem
nosi rysy moich butów
Przemierzona setki razy
niby cień znajomej twarzy
szepcze do mnie echa zdarzeń
Głowa prosto, palce w dół
patrz jej w oczy, klęknij, stój
złap ją śmielej w pasie
Teraz czasem mi się śnisz
chusta, wianek, złota nić
usta jak czereśnie w sadzie
A czy w głębi Twoich snów
jestem czasem ja, Twój druh
który z Tobą wtedy tańczył?
Na tej scenie pośród nut
setki lat mających słów
przeszłość nie jest tylko cieniem
Wejdź tu ze mną jeszcze raz
walc, kujawiak, ukłon w pas
znów z widowni na nas patrzą
Zapamiętać chcę tę chwilę
niech tradycja dłużej żyje od nas
błyszcząc w naszym tańcu
"Dlaczego tu jestem"
środa, 31 października 2018
środa, 27 lipca 2016
homo ignorantus
Magdalena Świerczek (Naz) |
budzę się i zaczynam śnić
koszmary
kogoś wyrwały ze snu strzały
(dobrze, że nie mnie)
na poboczu drogi leży kot
(dobrze, że nie mój)
mija mnie karetka na sygnale
(wszyscy zdrowi, wszyscy w domu)
tłum ignoruje leżącego bezdomnego
(na pewno śpi, ma dobre sny)
ktoś kaszle potwornie z przodu tramwaju
(robi się chłodno, gdzie schowałam szalik?)
za ścianą płacze dziecko sąsiadów
(pewnie boli je brzuch, je za dużo czekolady)
w gazecie piszą, że mój sweter
zrobiła wyzyskiwana, biedna Azjatka
nie wolno mi pić kawy, a mam jeszcze
sto czterdzieści cztery strony przed sobą
śnię koszmary do późna
na szczotce zostaje
zbyt wiele włosów
kładę się myśląc o odżywkach
niedziela, 10 kwietnia 2016
najbardziej samotny wieloryb na świecie
Brak mi czasu z racji wydawania książki i pracy naukowej, ale niedługo powinny pojawić się nowe, zobrazowane wiersze. Wrzucam odnośnik do wiersza z 14 lutego, który umieściłam na blogu głównym.
czwartek, 28 stycznia 2016
Nowe przedstawienia
Kontynuuję ideę obrazowania moich wierszy.
Nowy, dotąd niepublikowany. Wykonanie własne.
Magdalena Świerczek (Naz) |
"FF", jeden z moich ulubionych. Wykonanie własne.
Wiersz opublikowany przez Polskie Kulturalne Podziemie w 2014 roku. Wykonanie własne.
poniedziałek, 25 stycznia 2016
Nowe wiersze, nowe przedstawienia
Mam strasznie dużo roboty z prozą i pisaniną naukową, ale powoli udaje mi się spisywać nowe wiersze i przedstawiać je w odmienny od standardowego sposób. Pięć świeżutkich utworów popchnęłam na konkurs, wyniki w lutym. Ale mam dwa w rezerwie, oba na publikację internetową. Poniżej pierwszy.
Magdalena Świerczek (Naz) |
"skąd się biorą dzieci"
na końcu języka
chwiejesz się
zarzucając kotwicę
w moim sercu
serce opada
tonie
pęcznieje
aż się rodzi
nowy Wszechświat
Subskrybuj:
Posty (Atom)